/ Odkrywanie Łemkowszczyzny - Wola Niżna - Magurskie wyprawy }

podróże, góry, fotografia

Odkrywanie Łemkowszczyzny - Wola Niżna

Odkrywanie Łemkowszczyzny - Wola Niżna

 Biskup przemyski Mikołaj lokował Wolę Niżną jeszcze na prawie niemieckim w 1454 roku i nadał jej nazwę Iwanszówka. Sołtysem został Iwansza Wołoch. Późniejsze nazwy to Wola, oraz Wola Jaśliska. W 1537 roku na gruntach przyległych do granicy węgierskiej powstała Wola Wyżna. Stanowiły jedną gromadę. W 1542 roku biskup przemyski przeniósł Wolę Niżną na prawo wołoskie. 

W 1880 roku mieszkało tu 546 osób. W 1931 roku było w Woli Niżnej 91 gospodarstw i 555 mieszkańców.

Cmentarz wiejski w Woli Niżnej

Do II wojny światowej tutejszy folwark należał do biskupstwa przemyskiego. We wsi istniała karczma, prowadzona przez Żyda o nazwisku Gunter. W okresie międzywojennym funkcjonowała tu szkoła. Mieszkańcy masowo trudnili się przemytem. Szmuglowali na Słowację naftę, sól, spirytus, w zamian dostając pszenicę, cukier, nici i skóry. 

W 1945 roku zaczęły się wysiedlenia. Pierwsza tura wyjeżdżała na wschód. Wybronili się przed tym posiadacze amerykańskich paszportów, dlatego we wsi zostało sporo ludzi. Niestety ich szczęście nie trwało długo. Dwa lata później wywieziono pozostałych w okolice Morąga (Olsztyńskie). Pozostawione bez opieki gospodarstwa szybko zajęli Polacy z Posady i z Jaślisk. 

Cerkiew grekokatolicka pw. św. Mikołaja 

Świątynia została zbudowana w 1812 roku w miejscu poprzedniej zapewne drewnianej cerkwi o charakterystycznych trzech kopułach. Na wieży znajdują się trzy dzwony z 1826 roku. 


Nad wejściem wmurowano tablicę upamiętniającą odnowę budynku w 1862 roku. 

Tablica upamiętniająca odnowę budynku

Wnętrze cerkwi zdobią barwne polichromie. Wykonał je w 1905 roku, wraz z częścią ikonostasu Michał Bogdański, który był uczniem Jana Matejki. Wnętrze odzyskało blask w 2018 roku, kiedy zostało odnowione. 
W prezbiterium na sklepieniu znajduje się Trójca Święta. Na ścianie wschodniej Chrystus w Ogrojcu, w nawie na stropie Sąd Ostateczny a w jego rogach popiersia czterech Ewangelistów.


Ołtarz główny, bogato złocony, późnobarokowy z dekoracją rokokową z 1812 roku. W rogu znajduje się Serce Jezusa, a w zwieńczeniu Bóg Ojciec. Obydwa obrazy wykonane w 1905 roku przez Michała Bogdańskiego. 

Ikonostas w Woli Niżnej

Ikonostas nie zachował się w całości. Kilka ikon znajduje się w muzeum w Sanoku. Z dzieł Michała Bogdańskiego w ikonostasie pozostały dwie skrajne ikony namiestne przedstawiające patrona świątyni św. Mikołaja, oraz Michała Archanioła. Między nimi utworzono duży otwór, przez który widać sanktuarium. Brak środkowych ikon namiestnych. Carskie wrota, znajdują się po bokach ołtarza, nie są zwrócone przodem do wejścia (widać je na zdjęciu powyżej). Autorstwa Bogdańskiego jest również rząd Deesis, oraz rząd prazdników. Nie ma nigdzie informacji dotyczącej znajdującego się u samej góry rzędu Proroków. 

Pod chórem, na jednym z malowideł znajdziemy Kaina i Abla 

Wejście na chór wymaga... szczupłej sylwetki 



Teren przycerkiewny

Przy wejściu do zakrystii stoi pomnik proboszcza grekokatolickiego Wołodymira Kostyszyna. Był to ostatni ksiądz, który pozostał w okolicy wiosną 1946 roku. Został zabity przez polskich żołnierzy i pierwszy dzień świąt wielkanocnych. 

Fragment raportu dowódcy pułku porucznika Mieczysława Michalskiego z dnia 20 kwietni 1946 r. na temat morderstwa księdza grekokatolickiego na plebani w Woli Niżnej:

[...]We wsi Wola Niżna o godzinie 01.35 zatrzymano wóz z prowiantem świątecznym dla banderowców (jajka, bułki, kiełbasa i ciastka), w przybliżeniu zaprowiantowanie na 100 ludzi. We wsi Wola Niżna w trakcie rewizji u księdza przechwycono jedną kobietę i jednego woźnicę, który wiózł artykuły spożywcze dla banderowców. Ksiądz parafii wsi Wola Niżna tłumaczył się, że w jego domu banderowcy się nie znajdują, a jeżeli są, to on o tym nie wie. W trakcie przeszukiwania domu znaleziono jedną kobietę ([była] ukryta w łóżku w jednym z pokojów księdza, ubrana w całości i należąca do grupy „Bohuna”). Ta kobieta zbierała we wsi Wola Niżna produkty spożywcze dla banderowców. W trakcie przesłuchania księdza światło w mieszkaniu zgasło. W tym momencie ksiądz rzucił się na porucznika Michalskiego, usiłując odebrać mu automat. W tym samym momencie dowódca 6. kompanii strzeleckiej podporucznik Biskupski w obronie dowódcy batalionu użył broni, raniąc śmiertelnie księdza, który po krótkim czasie wyzionął ducha. Zgon stwierdził na miejscu porucznik Lebiediew, dowódca plutonu sanitarnego 2. batalionu. […] 
Cytowany fragment pochodzi ze strony Apokryf Ruski.


Pomnik na pamiątkę tragicznej śmierci parocha poświęcono w 2015 roku

Obchodząc świątynię dookoła z pewnością zauważycie nagrobki, które się tam znajdują. 

Jeden z nagrobków znajdujących się za cerkwią

Również za cerkwią znajduje się wychodek, wspominam o nim nie przypadkowo, ponieważ po jego prawej stronie widać pozostałości murów kamiennej kaplicy - być może kostnicy. W książkach znajduję informację, że kiedy jeszcze stała jej ruina (teraz to tylko okrąg z kamieni zarośnięty trawą) to na nadprożu widniała data 1858. 

Z kolei od frontu cerkwi również znajdziemy parę rozrzuconych w dość odległości od siebie nagrobków. Być może kiedyś istniała tu większa nekropolia.




Cmentarz wiejski 

Drugi cmentarz, zwany ,,Na wysokim brzegu" (z racji tego, że z jednej strony ograniczony jest stromą skarpą nadrzeczną) leży w odległości około 400 metrów od cerkwi. Należy kierować się kamienistą drogą wiodącą wzdłuż terenu cerkiewnego. Mijamy jedną daczę, potem pasiekę i widać cmentarz. Rozpoznacie go z daleka, bo to w sumie skupisko świerków. Zachowało się tu kilka nagrobków. 


Położony na samym środku cmentarza nagrobek, otoczony mocno pordzewiałym płotkiem to nagrobek tutejszego parocha Lwa Wolańskiego, zmarłego w 1919 roku. 





Cmentarz w Woli Niżnej



Na jednym z nagrobków podany jest numer domu, w którym mieszkał nieboszczyk. To rzadko praktykowany zwyczaj. 
Zarówno ten pierwszy, znajdujący się tuż przy cerkwi, jak i drugi cmentarz nie są użytkowane od wysiedleń. O ile przy cerkwi ktoś chociaż wykosi trawę, o tyle tutaj nekropolia wygląda na bardziej zapomnianą. 

Kaplica pw. św. Jana Chrzciciela

Przy głównej drodze, tuż przed skrętem w stronę Woli Wyżnej stoi murowana kaplica, dawniej grekokatolicka, wzniesiona w 1902 roku. Przed wojną codziennie odprawiano tu nabożeństwo unickie. Obecnie obiekt jest własnością kościoła rzymskokatolickiego. Niestety od lat nieużywana. 
Ze znalezionych w sieci zdjęć wnętrza widać, że kiedyś była pomalowana, są ławki, ołtarz... Aż boję się pomyśleć jak zatęchłe musi być to pomieszczenie. 
Z zewnątrz wygląda dużo gorzej. Stoi blisko drogi. Tynk obłazi z niej niemiłosiernie. 


Koło kaplicy stała też przed wojną plebania, ale została rozebrana. 

Pomnik ku pamięci żołnierzy WOP

W oddalonym o kilka kilometrów Jasielu utworzono po wojnie placówkę straży granicznej WOP (Wojska Ochrony Pogranicza). W marcu 1946 roku wobec zagrożenia, jakie niosły dla żołnierzy liczne ataki banderowców, podjęto decyzję o wycofaniu załogi. Do ich ochrony ściągnięto WOP-istów z innych placówek. Blisko stuosobowa grupa została napadnięta przez trzy sotnie w sile przypuszczalnie około 500 ludzi. Polscy żołnierze bronili się do końca, jednak nie dali rady. Kilku poległo, kilku zostało rannych, resztę wzięto do niewoli. 
Wyższych stopniem zamordowano pod pobliską górą Berdo. Te 36 osób ekshumowano i pochowano 6 czerwca 1946 roku w kwaterze wojskowej w Zagórzu.
Część żołnierzy banderowcy wypuścili, a około 20 osób zginęło bez wieści. 


Kamień wmurowano w 1965 roku z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego województwa rzeszowskiego.



Na co jeszcze zwrócić uwagę?

  • kamienne domy
Data budowy to 1934 roku - widoczna nad małym oknem, pod dachem

W jednym z kamiennych łemkowskich domów obecnie znajduje się sklep

Skąd takie domy w Woli Niżnej? Otóż, powracającym po emigracji do rodzinnej miejscowości Łemkom nie wypadało stawiać drewnianego domu - taki przecież mają wszyscy, a oni "dorobili się" w Ameryce, więc stać ich było na coś lepszego. 
Domy te pochodzą z okresu międzywojennego. 

  • chyża 

Znaleźliśmy jedną, jedyną chyżę w Woli Wyżnej. Na dodatek na podwórku stoi piękna studnia z żurawiem.
  • domkowa kapliczka przydrożna

Kościelny mówił, że to własnie w tym miejscu zamordowano parocha, którego pomnik znajduje się przy cerkwi. Oficjalne raporty wskazują jednak, że morderstwa dokonano na plebani...

  • zabudowanie popeegerowskie

Bloki mieszkalne w centrum takich wiosek to znany w okolicy widok. Przed tym jest nawet boisko z bramkami. 

Natomiast w jednym z przydomowych ogródków stoi znana wszystkim postać...


Jeśli dotychczas myśleliście, że w Woli Niżnej nie ma po co się zatrzymywać, to mam nadzieję, że dzięki temu tekstowi zmienicie zdanie. 
Co mnie osobiście bardzo pozytywnie zaskoczyło, to niepozorna z zewnątrz cerkiew. Choć często tamtędy przejeżdżaliśmy akurat w momencie, gdy ludzie schodzili się na nabożeństwo, to nigdy się nie zatrzymaliśmy, żeby wejść do środka. A warto! Polichromie i ikony są w dobrym stanie i na dodatek wykonał je sam Michał Bogdański. 
Cmentarz ,,Na Wysokim Brzegu" też jest nieco zapomniany, więc jeśli już zatrzymacie się przy cerkwi to odwiedźcie to miejsce...






©Kasia Skóra


Photo by ©Kasia Skóra & ©Robert Jurczyk






źródła:

Andrzej Potocki ,,W dolinie Górnego Wisłoka i od Rymanowa po Jaśliska", Ruthenus, Krosno 2013
W. Grzesik, T. Traczyk, B. Wadas "Beskid Niski od Komańczy do Wysowej", Sklep Podróżnika, Warszawa 2015





1 komentarz:

Jeśli spodobał Ci się nasz wpis - zostaw po sobie ślad :)
Dziękujemy za odwiedziny!

Polecamy

Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazownictwa w Bóbrce

Tak się składa, że mieszkamy bardzo blisko najstarszej, nadal działającej kopalni ropy naftowej! Na tym terenie założono Muzeum Przemysłu Na...

Bottom Ad [Post Page]