/ Krajobraz popeegerowskiej wsi - Moszczaniec - Magurskie wyprawy }

podróże, góry, fotografia

Krajobraz popeegerowskiej wsi - Moszczaniec

Krajobraz popeegerowskiej wsi - Moszczaniec
Kolejną z naszej listy mocno ,,przejazdowych" miejscowości jest Moszczaniec. W sumie pewnie mało kto się tam zatrzymuje, nie ma żadnego sklepu, ani stacji benzynowej. Cała wieś to popeegerowskie blokowisko, dawne jego zabudowania, Zakład Karny i kaplica. Kiedyś mieszkali tu Łemkowie...
90% w Was zapewne powie, że nie ma tam nic ciekawego - zachęcamy do wspólnej wędrówki i do zapoznania się z tym miejscem :)






Pierwszy raz nazwa Moschczanyecz pojawia się w 1477 roku, oznacza wówczas górski potok i nie ma tutaj mowy o istnieniu wsi. Natomiast przywilej lokacyjny dla Moszczańca pojawia się dopiero w 1526 roku. Wieś lokowano na prawie wołoskim. Moszczaniec powstał na obszarze karczunku leśnego, w podobnym czasie powstały Jasiel i Darów. 



Nazwa wsi pochodzi od "mostu" bądź od "moszczenia" drogi drewnianymi balami. 



Moszczaniec był siedzibą parafii unickiej, natomiast w XIX wieku tutejsza cerkiew została przyłączona do parochii w Surowicy. Na miejscu starszego cerkiewnego obiektu zbudowano w 1834 roku cerkiew grekokatolicką pw. Wszystkich Świętych. Znajdowała się w miejscu między obecnymi zabudowaniami gospodarczymi PGR a blokami mieszkalnymi, obok grupy wysokich lip. 


Cerkiew wraz z dobudowaną na przełomie XIX i XX wieku dzwonnicą rozebrano po II wojnie światowej, około 1945 roku. Na terenie przycerkiewnym zachowało się kilka przedwojennych nagrobków. Niestety nie byliśmy w stanie zlokalizować tego miejsca, o ile ono do dnia dzisiejszego jeszcze nadal istnieje...


Ludność łemkowska została wysiedlona po drugiej wojnie światowej.
Pod koniec XIX wieku w Moszczańcu mieszkało 433 grekokatolików. Teraz mieszka tutaj około 200 osób.


Dość łatwo zlokalizować cmentarz. Wystarczy skierować się dróżką między obecną kaplicą rzymskokatolicką a blokami mieszkalnymi. Ostało się kilka mocno nadgryzionych nagrobków... Żaden nawet nie jest kompletny. Teren cmentarza jest jednak w jakiś sposób uszanowany, na środku stoi krzyż podobny do tego z pierwszego zdjęcia tego wpisu, a cały jego teren jest obsadzony dookoła świerkami. 



PGR gospodarował w tej rozległej i dość płaskiej dolinie w latach 1952-1992 i swoim zasięgiem obejmował nawet Czystogarb (Czystohorb). 
Budynki gospodarcze są całkowicie opuszczone, nie ,,trzyma" ich żaden wielki gospodarz, który zająłby choć część tego molochu. 







Zapewne część z Was domyśla się, że zdjęcia tych zabudowań wykonałam z asfaltówki wiodącej wprost do Zakładu Karnego :)
Jednak znając nasze prawo, zdaję sobie sprawę, że nierozsądne byłoby robienie zdjęć budynkom więzienia, a całkiem głupie byłoby ich publikowanie. Wspomnę więc, że męski Oddział Zewnętrzny Zakładu Karnego w Łupkowie funkcjonuje w Moszczańcu już od 1967 roku - długo. 
Pewnie rozczaruję niektórych, ale nie są to zapuszczone budynki na końcu świata, wyglądają nawet na całkiem niedawno zmodernizowane. 

Obok Zakładu Karnego płynie potok, a nad nim znajduje się taki krzyż. Wygląda to tak, jakby ktoś znalazł resztkę przydrożnego krzyża i postanowił go przybić do takiego większego, drewnianego. 


Kierujemy się w stronę obecnej i dawnej leśniczówki. Obok budynku dawnej leśniczówki skręca zielony szlak wiodący z Beska na Kanasiówkę. Z kolei całkiem dobra leśna droga doprowadzi Was aż do Jasiela. Zdaje się, że wiedzie tamtędy transgraniczny szlak rowerowy. 


Mijamy tutaj dwa kolejne krzyże przydrożne. O ile na tym powyższym czas całkowicie zatarł inskrypcję, to na tym drugim wyraźna jest chociaż data, a dokładnie napis "1920".


Idziemy dalej, w kierunku opuszczonej obecnie leśniczówki, mijając tę obecną - Leśnictwo Moszczaniec. Niezamieszkała leśniczówka leżąca około kilometra od pierwszej należy do Nadleśnictwa Rymanów - to informacja dla wszystkich, którzy marzą o tym, by zamieszkać w tej uroczej chatce pośród lasu :)


Ta ilość śniegu, którą widzicie to stan z 1 stycznia. Sporo mokrego ciężkiego śniegu, przelotny deszcz i parę stopni na plusie. Ale... przy głównej drodze były jeszcze zaspy tak ogromne, że będą tam leżeć pewnie do wiosny :)
Ale wracając...


W opuszczonej leśniczówce ktoś ma magazyn. Wewnątrz, zaglądając przez brudne szyby (aparat nie ogarnął tematu) znajduje się stara kuchnia tzw. "blacha", leży jakieś godło, zdaje się, że nie ma tam mebli.
Są za to ule :)


Otoczenie chatki jest do prawdy przeurocze, ale znajdują się tu dwie pasieki. Jedna tuż przy domku, druga kawałek dalej.

Ta drewniana balustrada jest urzekająca...

Na koniec wracamy na teren blokowiska. Jadąc od Jaślisk ma się wrażenie, zwłaszcza mijając zjazd w stronę parkingu przy leśnej drodze wiodącej do Polan Surowicznych, że to już koniec - koniec cywilizacji, że nie będzie już domów, tylko las i pola... a tu wyrastają takie bloki...




Bloki mieszkalne i kaplica rzymskokatolicka - filia parafii z Wisłoka Wielkiego

Przy wjeździe do Moszczańca od strony Jaślisk właśnie mamy całkiem okazałe kamienne krzyże przydroże - jak widzicie jest ich w tej wiosce sporo.

Jeden po jednej stronie (1928 rok)

Kolejny po drugiej stronie drogi głównej

Chciałam zwrócić Waszą uwagę na piękny motyw dębowej gałązki na powyższym krzyżu z 1929 roku. Głowy nie dam, bo ten pierwszy krzyż był częściowo przykryty śniegiem w miejscu inskrypcji, ale zdaje się, że tam również występował ten motyw.


Ostatni ze znalezionych przez nas krzyży znajduje się opodal drugiego wjazdu do Zakładu Karnego. Widzimy tutaj postać Świętego Kazimierza wklejoną do wnęki...



Życie tutaj musi być niełatwe. W sumie daleko do każdego większego miasta. Do Krosna najkrótszą trasą jest stąd ponad 40 km, do Sanoka około 50 km. Domyślam się, że ciężko z pracą, z komunikacją autobusową, żeby zrobić większe zakupy to już spora wyprawa... 
Podziwiam ludzi, którzy tutaj mieszkają i co najważniejsze - jakoś sobie radzą. 

Wiele osób wybiera drogę przez Jaśliska, Moszczaniec, Wisłok, Komańczę jako alternatywną do tej przez Sanok, jadąc w Bieszczady. My również bardzo polecamy właśnie tę trasę! Niezwykłe widoki, stosunkowo małe natężenie ruchu i możliwość poznania, choćby przelotnego, takich ,,niezwykle zwykłych" miejsc jak chociażby Moszczaniec :)





Kasia



Źródła:


Grzesik W., Traczyk T., Wadas B. ,, Beskid Niski od Komańczy do Wysowej", Warszawa 2015

10 komentarzy:

  1. Ładnie napisane. Znam właśnie z przejazdu.
    Te po PGRowskie blokowiska to szczyt brzydoty. Gdyby jakiś polityk zadeklarował ich likwidację w zamian za pobudowanie dla miejscowych klimatycznych domków w stylu łemkowskim (i tak taniej niż te koszmarki remontować) to miał by mój głos.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mała poprawka, nazwa wsi pochodzi najpawdopodobniej od "moszczu", wieloowocowego zacieru winnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma sklepu??? Planuję zrobić taką trasę, 3 dni w tym 2 noclegi w namiocie, gdzieś za Moszczańcem pierwszy i blisko Tokarni drugi, zaczynają c i kończąc w Komańczy, i przydałby mi sie jakis sklep po drodze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://mapa-turystyczna.pl/route?q=49.338001,22.072402;49.417709,21.918905;49.420705,22.054106;49.474893,21.939676;49.338001,22.072402

      Usuń
    2. Najblizszy sklep Posada Jaśliska:
      https://maps.app.goo.gl/XKFpYvboDQrd7nuG6
      Polecam zaznaczyć o Jasiel ��

      Usuń
  4. Jasiel
    https://maps.app.goo.gl/VHAAxBpuNTzBZR8q8

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta stara leśniczówka przy zielonym szlaku na Kanasiówkę już nie istnieje. Została rozebrana jakieś półtora roku temu. Ostała się tylko samotna studnia. Chętni do zamieszkania tam będą więc zniesmaczeni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki za informację! Musimy się tam ponownie udać, żeby zaktualizować artykuł :)

      Pozdrawiamy.

      Usuń
  6. Witam. Jeszcze w latach 80 część zniszczonych nagrobków była w miejscu gdzie teraz stoi kaplica. Wtedy rosły tam drzewa było kilka zniszczonych płyt nagrobnych. Po wybudowaniu kościoła teren wyrownano a płyty z tego co wiem przeniesiono na cmentarz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Poszukuję przedwojennych zdjęć z Moszczańca, szczególnie starej szkoły, która mieściła się przed mostem, przy wjeździe od strony Jaślisk. Stała po lewej strony drogi.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się nasz wpis - zostaw po sobie ślad :)
Dziękujemy za odwiedziny!

Polecamy

Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazownictwa w Bóbrce

Tak się składa, że mieszkamy bardzo blisko najstarszej, nadal działającej kopalni ropy naftowej! Na tym terenie założono Muzeum Przemysłu Na...

Bottom Ad [Post Page]